8 - Zamiast do Turcji i Egiptu...

(Slawek)

     No wlasnie, zamast na poludniowe wybrzeze Turcji i Morze Czerwone w Egipcie gdzie mozna pojechac? Nie mowimy ze nie w Polske - ona zawsze jest piekna i nigdy nam sie nie znudzi. Gdzie jeszcze? Wiele jest takich zakatkow na swiecie skad mamy dobre wspomienia ale na dzis chcemy Was namowic na jedno - zgadniecie? Tak! :-) - to Pamilacan!

    Prawie nigdy tego nie robimy, nie polecamy odwiedzanych miejsc - bo to sprawa wielce subiektywna - jeden woli to drugi tamto.  ( jak to mowia: 'jeden lubi lesniczego, drugi corki jego'). Zrobilismy wyjatek rok temu - gdy polecalismy nocleg w Mataram na Lomboku w Indonezji. Robimy i tym razem, bo jest to warte.

   A wiec - znajdujecie promocje do ktoregos z duzychych hubow w Azji poludniowo-wschodniej (KUL, SIN, BKG lub jak nam przypadlo HKG), niestety Manila w bezposrednich lotach jest zawsze dosc droga. Lecicie tam. Pozniej lapiecie jakas promocje do Manili lub Cebu City. Najlepiej Air Asia lub Cebu Pacific bo tam jest tanio, maja dobre samoloty, nie ma niespodzianek z odwolanymi lotami (chyba ze tajfun - jak w naszym przypadku) i nie przyczepiaja sie do bagazu (mozna wniesc na poklad w podrecznym slonia ;-) ). Z Manila lecimy bezposrednio do Tagbilaran (stolica Bohol), a z Cebu City bierzemy prom do Tagbilaran. Tam odbiera Was Jojo, nocujecie 1 noc w Tagbilaran (warto - lokalne klimaty) i rano jedziecie tricyklem (8 zl za 2-3 osoby, z dziecmi wiecej osob, za ta sama cene) do Baclayan - to maly porcik, z ktorego rano odbieraja Was Enas i Dexter. Okolo godziny pozniej jestescie w Raju! :-). Zostajecie tam ile dusza zapragnie. Nudzic sie nie bedziecie chocbyscie zostali tam nawet 2 tygodnie. Atrakcji moc! Egzotyka, a jednoczesnie nasza polska swojskosc. Bedziecie u siebie! Atmosfera, ktora panuje na wyspie urzeknie kazdego. To co dla Was zrobia Enas i Elizabeth oraz ich syn Dexter przerosnie Wasze oczekiwania. Delfiny, jedzenie, podwodny swiat, a nade wszystko dyskretna zyczliwosc - to wlasnie to! :-)

Wybacz Darku. Chciales ten swiat, w zasadzie enklawe, zachowac dla siebie a my taka reklame ;-)

Ale wiesz - lepiej aby goscmi na tej wyspie byli nasi rodacy - Polacy, niz Koreanczycy lub ... brrrr... noworuscy.

Podaje wiec namiary na Jojo:

kensasjojo624@gmail.com

Jego nr komorki:

09124535879

oraz konto na FB (sorry ale nie za bardzo wiem o co chodzi bo nie mam konta, wiem, wiem - nie istnieje...):

Jojomar P. Mijos

(Jojo, correct me if I made a mistake)

    Jesli zdecydujecie sie na takie szalone wakacje, na urlop, na czas wolny w ten sposob spedzony - pomozemy Wam!

To co przezyjecie bedzie dla Was zapewne przygoda zycia :-)

I pamitajcie - tam sa takze atrakcje wyspy Bohol, a w zasiegu mozliwosci takze Palawan.... ale.... nie uprzedzajmy faktow - beda nastepne posty :-)

Enas, wchodzacy na bosaka na palme aby zerwac dla Was swieze kokosy - mniam :-)

Nic tak nie gasi pragnienia, jak swiezy sok z kokosa :-)

W dleglosci 3 metrow od Waszgo bungalow macie sklepik (siedze wlasnie na lawce z Enas, popijajac sok z kokosa - zazwyczaj pijalem tam rum). Rum jest w cenie Coca-Coli i niewiele drozszy od wody butelkowanej, a pyszny...! uwierzcie na slowo :-)

To namiar na telefony Enasa. Ostatni nieaktualny - zgubili komorke. Lepiej jednak bookowac Wasza obecnosc przez Jojo. Powolajcie sie na nas lub na Darka (nazwisko niewazne - wszyscy tam wiedza kto to Darek :-) )

Wasz potencjalny bungalow jesli przbedziecie w mniejszym skladzie lub w dwie rodziny - to dwa oddzielne pokoje.

... lub tak jak my - od razu wzielismy wiekszy z dwoma lozkami.

Enas pyta nas, czy taka rybe chcemy zjesc na obiad. (Posilkow nie da sie przejesc - sa ogromne i bardzo ale to bardzo smaczne).

(Robert, Magda - chyba juz wiecie gdzie lecicie w pazdzierniku :-) )

(SS, KS, NS)